Twoja dłoń...

Stosłowia - opowiadania na sto słów

Ponuro, blokowo, blokersko. Te szare, trzynastopiętrowe straszydła chyba tylko dlatego jeszcze stoją, że nie wiedzą jak upaść. Te szklane szyby w oknach jakby wcale ze szkła nie były. Te męki wyższego rzędu tragicznie przeżywane przez całą okolicę aż bolą po oczach. A jednak da się rozpromienić. A jednak świerszczą nam wierszcze wśród zielonych łąk międzyblokowych. A jednak tak radośnie uwspólniamy myśli – jak elektrony. A jednak wystarczy Szymborska, promień słońca i Twoja dłoń...

A photo of me

About the author

Hi! I'm Andrea (they/them). I tell computers what to do, both for a living and for fun, I'm also into blogging, writing and photography. I'm trying to make the world just a little bit better: more inclusive, more rational and more just.