Polszczyzna, jak każdy żywy język, nieustannie się zmienia i ewoluuje.
W kwestii inkluywności płciowej obserwujemy na przykład trend powrotu do używania feminatywów. I choć jest to świetne dla reprezentacji kobiet w przestrzeni publicznej, to do neutralnej płciowo polszczyzny jeszcze daleka droga.
Osobom niebinarnym ciężko jest się odnaleźć w binarnym do bólu języku polskim.
Dlaczego warto?
Bo płeć nie powinna mieć znaczenia. Nie żyjemy w średniowieczu ani pod prawem szariatu. Żona nie jest własnością męża. Kobieta może robić karierę, głosować, ma prawo zarabiać tyle samo co mężczyzna na tym samym stanowisku.
Tymczasem nasz język w wielu przypadkach preferuje rodzaj męski jako domyślny. To męska wersja jest formą podstawową, a feminatyw się tylko od niej tworzy. Żeby opisać kobietę biegłą w prawie, zaczynamy od słowa „prawnik” i musimy do niej dodać sufiks „-czka”. Tak jakby w zawodzie prawnika było coś nieodłącznie męskiego, a kobieta-prawniczka była jakąś aberracją.
Grupę informatyków i informatyczek nazwiemy męskoosobowo: „informatykami”. Osoby zapisane do partii to jej „członkowie” – i mało kto pamięta, żeby wspomnieć także o członkiniach. Istnieje słowo „sędzina”, ale nie oznacza kobiety sprawującej urząd sędziowski, lecz… żonę sędziego. Polszczyzna przez wieki opisywała kobiety głównie przez pryzmat ich małżonków czy ojców: wójtowa była żoną wójta, młynarzówna – córką młynarza…
Język, którego używamy, wpływa na to, jak myślimy ( Hipoteza Sapira-Whorfa). Ciężko nam zatem będzie traktować wszystkich równościowo, jeżeli nasza podświadomość będzie dzieliła wszystkich napotkanych ludzi na dwie kategorie.
No i żeby jeszcze były tylko dwie kategorie… Niektórzy ludzie nie należą do żadnej z tych dwóch opcji ( “and if that surprises you, you need to get out more” – Tom Scott).
Dla nich język polski jest jeszcze mniej łaskawy niż dla kobiet.
Jak to robią inne języki?
Polski ma to nieszczęście, że jest fleksyjny i silnie zgenderyzowany.
W niektórych innych językach wystarczy zmienić zaimek (ang. he/she → np. they) oraz nieliczne słowa określające płeć (np. husband/wife → spouse, podczas gdy większość innych jest neutralnych płciowo, np. politician to zarówno „polityk”, jak i „polityczka”) i parę zwrotów grzecznościowych (nid. Dames en heren („panie i panowie”) → Beste reizigers („Drodzy podróżni”)), by zacząć posługiwać się (niemal) zupełnie neutralnym płciowo językiem.
W angielskim od dawna istnieje “singular they” – możliwość użycia liczby mnogiej do określenia jednej osoby, jeżeli nie znamy jej płci bądź nie ma ona znaczenia (“A neighbour left us a note, they want us to come and collect a package.”). Od niedawna natomiast ta sama forma jest używana również przez osoby niebinarne.
Oprócz “they” zostały stworzone również tzw. “neopronouns” – zupełnie nowe, wymyślone zaimki, takie jak ze/hir, ze/zir, xey/xem/xyr, etc., ale z tego co widzę, są mniej popularne niż “they”.
Niemiecki nie ma luksusu wyboru, musi się ubiegać do neopronouns, jak stworzony przez Illi Annę Heger xier/xieser/xiem/xien. Zmiana zaimka na inny nie wymaga jednak na szczęście dostosowania odmiany związanego z nim czasownika, jak to jest w języku polskim (er ist, sie ist, xier ist).
Niemiecki ma wiele rzeczowników określających płeć (Freund/Freundin („przyjaciel/przyjaciółka”), Schüler/Schülerin (uczeń/uczennica)), dlatego gdy mówi się o grupie obejmującej osoby wszystkich płci, zamiast Schülern und Schülerinnen często używa się nowej formy SchülerInnen (z wielkim „I” pośrodku wyrazu), albo w wariancie urzędowo używanym w Lubece: Schüler:innen, Lübecker:innen, … Niektóre takie słowa można też zastąpić imiesłowami: np. Studenten → Studierenden („studenci/studentki” → „studiujący”).
Tymczasem język polski wymaga określenia płci nie tylko, gdy mówi się o kimś w trzeciej osobie (on/ona), lecz także w pierwszej i drugiej (zrobiłem/zrobiłam, zrobiłeś/zrobiłaś). Nie tylko w liczbie pojedynczej, ale takżę i mnogiej (zrobiliśmy/zrobiłyśmy), i w czasie przeszłym (zrobiłem/zrobiłam), i przyszłym (będę robił/będę robiła), i w trybie przypuszczającym (zrobiłbym/zrobiłabym). Nie tylko w przypadku czasowników, ale też i przymiotników (ładny/ładna). Rzeczowniki określające zawody itp. są silnie zgenderyzowane (polityk/polityczka)…
Krótko mówiąc: odgenderyzowanie polszczyzny to twardy orzech do zgryzienia.
Jak sobie z tym radzą osoby niebinarne?
Autorka blog Przemyślenia Maniaka stworzyła świetny przegląd sposobów, na które można tłumaczyć z innych języków kwestie dotyczące niebinarnych postaci w filmach. Szczerze polecam lekturę!
W skrócie: sposobów jest od groma. Niektórzy używają tzw. „dukaizmów”, jak w książce Perfekcyjna niedoskonałość Jacka Dukaja. Inni wolą form ze znakami specjalnymi albo łączonymi literami. Inni, zamiast tworzyć neogramatykę, używają tej istniejącej – choć rzadko używanej wobec ludzi – formy nijakiej. Albo formy mnogiej. Albo zamiennie używają wobec siebie formy męskiej i żeńskiej. Albo po prostu używają binarnych zaimków (bo płeć ≠ zaimki).
(Niepełny) przegląd pomysłów na genderneutralizację
Uznałem zatem, że fajnie by było te wszystkie pomysły na genderneutralizację polszczyzny zebrać w jedno miejsce i usystematyzować w tabelkach.
Kto wie, może w takiej formie łatwiej będzie zauważyć prawidłowości, potencjalne problemy, możliwości rozwoju, a może nawet zbudowania spójnego i wszechstronnego systemu?
Na pewno nie zbiorę ich wszystkich, ale próbować warto. A przynajmniej nie zbiorę ich wszystkich sama. Dlatego jeśli znasz jakąś alternatywną formę, którą warto by tu było uwzględnić, albo jakąś problematyczną konstrukcję językową, dla której warto by znaleźć alternatywy, to zapraszam do skontaktowania się ze mną.
Update: udało mi się przekuć te tableki w ciekawy projekt, który spotkał się z bardzo pozytywnym przyjęciem, także zapraszam na Zaimki.pl.
Tymczasem, oto i tabelki:
Czasowniki
forma męska | forma żeńska | placeholder | inne znaki specjalne | dukaizmy | rodzaj nijaki | pominięcie litery | samogłoska nosowa ø |
---|---|---|---|---|---|---|---|
widziałem | widziałam | widział*m widział_m widział…m widziałxm |
widziałæm / widziałaem widział@m |
widziałum | widziałom | widziałm | widziałøm |
widział | widziała | widział* widział_ widział… (dwuznaczne) widziałx |
widziałₐ widział@ |
widziału | widziało | ✘ | widziałø |
był | była | był* był_ był… (dwuznaczne) byłx |
byłₐ był@ |
byłu | było | ✘ | byłø |
chciałby(-m)(-ś) | chciałaby(-m)(-ś) | chciał*by chciał_by chciał…by chciałxby |
chciałₐby chciał@by |
chciałuby | chciałoby | ✘ | chciałøby |
zaczął | zaczęła | zacz*ł zacz_ł zacz…ł zaczxł |
zaczæł / zacząęł zacz@ł |
zaczęłu | zaczęło | zaczł | zaczøł (dwuznaczne w wymowie) |
zacząłeś | zaczęła | zacz*ł*ś zacz_ł_ś zacz…ł…ś zaczxłxś |
zaczæłæś / zacząęłąęś zacz@ł@ś |
zaczęłuś | zaczęłoś | zaczłś | zaczøłś (dwuznaczne w wymowie) |
widzieli(-śmy)(-ście) | widziały(-śmy)(-ście) | widzi*(niejasne)/widzi*śmy/widzi*ście | widziału(-śmy)(-ście) widzialy(-śmy)(-ście) |
widziałøśmy | |||
zaczęli(-śmy)(-ście) | zaczęły(-śmy)(-ście) | zaczę*(niejasne)/zaczę*śmy/zaczę*ście | zaczęłu(-śmy)(-ście) zaczęly(-śmy)(-ście) |
zaczłøśmy | |||
zadowolony | zadowolona | zadowolon* zadowolon_ zadowolon… (dwuznaczne) zadowolonx |
zadowolonu | zadowolone | zadowolon | zadowolonø |
forma męska | forma żeńska | forma neutralna | rodzaj nijaki | dukaizmy |
---|---|---|---|---|
będę robił | będę robiła | będę robić | będę robiło | będę robiłu |
Uwagi:
- wersja z „æ” jest moją ulubioną, ale niestety pasuje tylko do jednej (choć chyba najczęstszej) formy;
- specjalne znaku Unicodu są trudno dostępne z klawiatury (z wyjątkiem małpy, ale ona może sprawiać, że słowa będą rozpoznawane jako adresy email);
- formy w rodzaju nijakim, choć mogą brzmieć dziwnie czy wręcz nawet dehumanizująco, są aktywnie używane przez niektóre osoby niebinarne ( Milo Mazurkiewicz, Marcel…); aczkolwiek, wobec osób, o których nie wiemy, że używają tej formy oraz zaimków ono/to, lepiej jej nie stosować;
- wiele osób niebinarnych (zwłaszcza genderfluid) używa wobec siebie zamiennie form męskich i żeńskich (wśród nich ja oraz Krzysztof od Przemyśleń Maniaka);
- wiele form („zrobiłæm”, „zrobił_m”, …) ma sens tylko w piśmie, nie w mowie;
- w wielu konktekstach można też użyć „pojedynczej liczby mnogiej” („dzwoniłam w tej sprawie do gazowni i powiedzieli mi, że…” – nawet jeśli przy telefonie była jedna osoba), i nawet nie jest to neogramatyka, lecz forma już powszechnie używana;
- to samo dotyczy formy bezosobowej („dzwoniłam w tej sprawie do gazowni i powiedziano mi, że…”).
Zaimki
Zaimki osobowe
Liczba pojedyncza:
przypadek | forma męska | forma żeńska | rodzaj nijaki | dukaizmy |
---|---|---|---|---|
mianownik | on | ona | ono | onu |
dopełniacz | jego / go / niego | jej / niej | jego / go / niego (ident. z r.m.) | jenu / nu / nienu |
celownik | jemu / mu / niemu | jej / niej | jemu / mu / niemu (ident. z r.m.) | jewu / wu / niewu |
biernik | jego / go / niego | ją / nią | jego / go / niego (ident. z r.m.) | jenu / nu / nienu |
narzędnik | nim | nią | nim (ident. z r.m.) | num |
miejscownik | nim | niej | nim (ident. z r.m.) | num |
Liczba mnoga:
przypadek | rodzaj męskoosobowy | rodzaj niemęskoosobowy | forma neutralna |
---|---|---|---|
mianownik | oni | one | ony |
dopełniacz | ich | ||
celownik | im | ||
biernik | ich | je | ony |
narzędnik | nimi | ||
miejscownik | nich |
Zaimki dzierżawcze
przypadek | forma męska | forma żeńska | rodzaj nijaki | dukaizmy | forma neutralna |
---|---|---|---|---|---|
mianownik | mój | moja | moje | moju | moj mója |
dopełniacz | mojego | mojej | mojego (ident. z r.m.) | moju | |
celownik | mojemu | mojej | mojemu (ident. z r.m.) | moju | |
biernik | mojego | moją | moje | moju | |
narzędnik | moim | moją | moim (ident. z r.m.) | moju | |
miejscownik | moim | mojej | moim (ident. z r.m.) | moju |
- twój/twoja, nasz/nasza, wasz/wasza: analogicznie j.w.
- jego/jej: jak dopełniacz od „on/ona”, niezależnie od przypadku
- ich: już jest neutralne
Pozostałe
forma męska | forma żeńska | dukaizmy | rodzaj nijaki |
---|---|---|---|
ten/tego/temu/tym | ta/tej/tę/tą | tenu | to/tego/temu/tym |
każdy/każdego/każdemu/każdym | każda/każdej/każdą | każdu | każde/każdego/każdemu/każdym |
żadny/żaden/żadnego/żadnemu/żadnym | żadna/żadnej/żadną | żadnu | żadne/żadnego/żadnemu/żadnym |
wszyscy | wszystkie | wszyscu | wszystkie (ident. z r.ż.) |
wszystkich/wszystkim/wszystkimi |
Przymiotniki
liczba | forma męska | forma żeńska | rodzaj nijaki | dukaizmy | obie litery | placeholder |
---|---|---|---|---|---|---|
poj. | ładny | ładna | ładne | ładnu | ładnya | ładn* ładn_ ładn… (dwuznaczne) ładnx |
mn. | ładni | ładne |
Rzeczowniki
forma męska | forma żeńska | propozycje form neutralnych | uwagi |
---|---|---|---|
chłopak narzeczony mąż |
dziewczyna narzeczona żona |
partner/ka (binarne) partner_ka (binarne) |
wciąż określa płeć, ale przynajmniej nie wymaga dookreślenia relacji, a słowa mają wspólny rdzeń, więc da się je połączyć |
pan | pani | państwo | liczba mnoga w odniesieniu do jednej osoby może brzmieć nienatualnie |
panie i panowie | drodzy państwo | ||
ojciec i matka | rodzice | ||
ojciec | matka | rodzic | |
synowie i córki | dzieci | ||
syn | córka | dziecko | |
bracia i siostry | rodzeństwo | ||
brat | siostra | ||
mężczyzna, facet mężczyźni |
kobieta kobiety |
człowiek ludzie |
|
chłopak, chłopiec chłopaki, chłopacy, chłopcy |
dziewczyna dziewczyny |
dzieci, młodzież, młodzi, nastolatki enby, enbies (dot. osób niebinarnych) |
|
kolega | koleżanka | koleg/żanka (binarne) koleg_żanka (binarne) kolo |
|
doktor | doktorka | doktor/ka (binarne) doktor_ka (binarne) |
|
psycholog | psycholożka | psycholog/żka (binarne) psycholog_żka (binarne) |
|
psycholodzy | psycholożki | psycholodzy/żki (binarne) psycholog_żka (binarne) |
|
członek | członkini | ||
członkowie | członkinie | ||
(ten) sędzia | (ta) sędzia sędzina |
||
kandydaci | kandydatki | osoby kandydujące |
Liczebniki
forma męska | forma żeńska | forma neutralna | dukaizmy |
---|---|---|---|
obaj | obie | oboje | |
trzej | trzy | troje | |
jednym | jedną | jedno (r.n.) | jednum |
Podsumowanie
Szczerze mówiąc… Póki co, czarno to widzę
Każda propozycja ma jakieś wady. Wiele ma sens tylko w piśmie, nie w mowie. Wiele, zwłaszcza wśród rzeczowników, wciąż jest bardzo binarnych – choć włączają i kobiety i mężczyzn, to nie obejmują nikogo pomiędzy. Nawet jeśli dana propozycja działa nieźle w jednej kategorii, ciężko znaleźć jej odpowiednik dla innych części mowy.
A przede wszystkim: większość brzmi „nienaturalnie”. Są neologizmami i „neogramatyką”.
Pamiętacie oburzenie na feminatywy, gdy posłanki Lewicy chciały być nazywane „posłankami”? To wyobraźcie sobie sobie, że mówicie publicznie, że „onu zaśpiewału”. Wyobraźcie sobie, czego muszą wysłuchiwać osoby niebinarne używające form neutralnych… (btw, osoby, które nie są w stanie choćby próbować używać twoich poprawnych zaimków, być może nie są osobami, które warto mieć w swoim życiu, just saying…)
Genderneutralizowanie polszczyzny jest zadaniem z góry skazanym na spore antagonizmy. Na oskarżenia o „ideologizację” i „psucie” języka. Tyle że języka nie da się „zepsuć”. To żywy organizm, który dostosowuje się do tego, jak go użytkownicy używają.
A używają. Mój twitterowy znajomy, Ausir, stworzył listę literatury używającej niebinarnych form w języku polskim. I jest ona długa!
Język nieustannie się zmienia. Zmienia się wprawdzie powolutku, ale liczy się każda drobna zmiana w dobrym kierunku. Zmienia się wtedy, gdy go używamy. Więc używajmy