boję się otworzyć pudełko
choć wkurwia mnie ta superpozycja
choć nie chcę musieć nie wiedzieć
choć dość mam niepewności
że on jest i mój i niemój
sama tylko wiedza by wyrwała kota
z matni niedookreślenia
nie chcę uśmiercić kota
nie chcę stracić czego nie miałem
(chyba że manie nadziei
jednak liczy się jako manie)
albo jest jak myślę że jest
albo jestem ślepcem
kto mi mówi? intuicja?
obserwacja?
desperacja?
otworzę!
mimo strachu
dam!
kot nie chce się dać
wyciągnąć
to znak że się broni z całych sił
czyli znak że żyje...