php
Może nie napiszę tu nic ciekawego, ale po prostu muszę się pochwalić :D Kupiłem sobie wirtualny serwer prywatny. Czyściutki Linux na nim, do zainstalowania i skonfigurowania wszystko: Apache, PHP, MySQL, SFTP, domeny, maile i cała masa innych pierdół. W wielu z nich grzebałem pierwszy raz w życiu. Ale chyba dogrzebałem się do wszystkiego co trzeba, bo wygląda na śmigające ślicznie.
Wreszcie mogę deployować po ludzku, z gitem i composerem, pisać w nowszej wersji PHP, skonfigurować sobie, co mi się tylko żywnie podoba, nie robić ręcznie eksportów rozkładu na Busa, któremu nie starczało pamięci na współdzielonym hostingu... Miodzio! :3
Książka Roberta C. Martina “Czysty kod” bije rekordy sprzedaży wśród pozycji dotyczących szeroko pojętej informatyki. Wstyd więc żebym jej nie przeczytał, no nie? I zdecydowanie polecam ją każdemu programiście, który chciałby być jak najlepszy w tym, co robi.
Chciałbym tutaj pokazać na konkretnym fragmencie kodu, jak wiele może zmienić stosowanie się do zasad przedstawionych przez Martina. Na przykładzie autoloadera.
(~6 min read)
Ile treści można zmieścić w stu słowach? Sam zobacz! Na tej stronie zbieramy stosłowia – opowiadania na dowolny temat zawarte w jednym akapicie, nie dłuższe niż sto słów, ale posiadające fabułę, bohaterów i puentę. Sam też możesz je stworzyć i dodać do naszego zbioru!
Zdjęcia legitymacyjne u fotografa kosztują kilkanaście złotych za cztery sztuki. Samo ich wywołanie jest jednak warte raptem kilkadziesiąt groszy. Jeśli sam potrafisz wykonać i zretuszować zdjęcie, możesz potem użyć poniższego narzędzia, by szybko przyciąć je i przeskalować do odpowiednich rozmiarów (35x45 mm). Następnie wystarczy wywołać je jak zwykłe zdjęcie 9x13 cm i ręcznie przyciąć nożyczkami.