człowiek

ja mistrz...
wiem, że

lim(PBóg/Pczłowiek) → ∞

oto me mistrzostwo.

Ty Mistrz...
Opętany Wybraniec. Większy od Boga...
Wielkim Okiem przewracasz się w grobie.

Nieśmiertelny. Została postrzępiona książka,
Na dnie. Po wiekach Kurz sprostał Tobie.

Ty Miłość...
Bez Mądrości. Kochasz Władzę, Potęgę.
Kochasz Myśl, nie myśląc.

Proroku w Euforii... Sławisz Pychę.
Ganisz Język, gadając.

Sursum corda!
Ponad rozum...

Wiersz

Dzisiejszy człowiek – Gall Antonim

Analiza

Jest to jednostrofowy wiersz biały, którego jedyny, dziewięciosylabowy, wers składa się z czterech wyrazów, zgrupowanych w dwie pary, oddzielone myślnikiem.

Interpretacja

Mimo skromnych rozmiarów, wiersz niesie bardzo rozbudowane, głębokie przesłanie. Mamy więc do czynienia ze znaczną kompresją treści. Budowa wiersza sugeruje paralelizm, porównanie, czy też – według niektórych poetologów – nawet przypisanie dzisiejszemu człowiekowi nazwiska “Gall Antonim”. Jest to zmodyfi­kowanie pseudonimu nadanego przez potomnych anonimowemu kronikarzowi działającemu na ziemiach polskich – Galowi Anonimowi. Podmiot liryczny wyraża w ten sposób swój żal z powodu obecnego stanu rzeczy – człowiek dzisiaj jest anonimowy, zabiegany, nieznaczący, nie potrafi wybić się z tłumu tak wielu mu podobnych, bezkrytycznie wierzy mediom, chce koniecznie być taki jak inni, płynie z nurtem... Temu wszystkiemu podmiot zdecydowanie się sprzeciwia.
Dodanie do nazwiska litery ‘t’ tworzy słowo “antonim” (wyraz o znaczeniu przeciwnym do danego). Skłania to odbiorcę do refleksji, na temat następującego faktu: człowiek dzisiaj staje się niejako przeciwieństwem człowieka, nie ma w nim ani krzty człowieczeństwa. Jest za to zazdrość, nienawiść, grzech. Takim przejawem braku człowieczeń­stwa jest industrializacja, urbanizacja i pseudorozwój społeczeństwa. Rozważania te prowadzą do smutnego wniosku – człowiek zapomniał, jak być człowiekiem.
Nie bez znaczenia jest fakt, że podmiot liryczny używa słowa “dzisiejszy”, a nie np. “współczesny”. Dzięki temu odbiorca czuje, że wiersz traktuje o bliskiej każde­mu “dzisiejszej codzienności”, a nie o patetycznej “współczesności”. W ten sposób podmiot zwraca również uwagę na zastraszające tempo zmian w nowoczesnym świecie – wszak “współczesność” brzmi jak nazwa epoki, która może przecież trwać nawet i kilka wieków, natomiast “dzisiaj” zmienia się codziennie, każdego dnia oznacza co innego.
Głębsze przesłanie możemy dostrzec również w sposobie zapisu wiersza. Mała litera, rozpoczynająca słowo “człowiek” może według niektórych interpretatorów oznaczać

Człowieku!

tyle różnych rzeczy
może się nam przydarzyć
a ty pysznie
śmiesz twierdzić
że to dla ciebie
są zarezerwowane
te najgorsze

Człowieku!

tyle dobra na świecie
brakuje
a ty tylko stoisz
bezczynnie otoczony
pustym kościołem
przez małe ‘k’

Człowieku!

tyle mózgu
dał ci Bóg
a ty pozwalasz
innym myśleć
w twoim imieniu

Człowieku!

tyle wolności
dostałeś od Boga
a ty pozwalasz jakimś
anakolutom
sobie zabraniać

Człowieku!

tyle w tobie zagadki,
tak że sam siebie nie znasz,
sam sobieś nieogarnion,
sam nie wiesz, co z tobą,
a ty chcesz się dać poznać
bylekomukolwiek

Oto ja: człowiek cudzysłów
niechcość, pustość, chudość
i chujnia z patatajnią