racjonalizm

W tym tygodniu przypada jubileuszowa, setna rocznica objawień fatimskich – wydarzenia szczególnie mi bliskiego, z racji tego, że moją dawkę indoktrynacji religijnej otrzymałem w parafii, w której ( łamiąc drugie przykazanie) czci się figurkę Matki Boskiej właśnie Fatimskiej, i to na dodatek takiej, której sam Ojciec Nieświęty raczył włożyć koronę na głowę.

Ciężko zatem jest mi oprzeć się pokusie, by wykorzystać tę piękną okazję do cofnięcia się do dawnych lat i spojrzenia na bajki z dzieciństwa nowym, sceptycznym okiem. Ile w nich prawdy i niezwykłości?

Continue reading…
(~7 min read)

Blaise Pascal w swoich Myślach przedstawił rozumowanie, które jest znane chyba każdemu wykształconemu człowiekowi: warto wierzyć w Boga, bo nawet jeśli nie istnieje, to stracimy tylko życie doczesne (na modlitwy, posty itp.), za to jeśli istnieje, to zyskamy nieskończenie dłuższe życie wieczne. Brzmi logicznie, prawda? No cóż, ani trochę.

Continue reading…
(~4 min read)

Kosz upleciony z dubów smalonych,
A w koszu duchów trzy sztuki,
I kilka jagód jak smoła czarnych,
W sreberku schowane lulki.

Nad koszem martwe mary młodości,
Na młodych ich głowach wianki,
Zabici oni strzałą miłości,
Z miłością stanęli w szranki.

Martwi dla świata, żywi dla siebie,
Oto są dziwy na ziemi,
Ich miłość będzie trwała for ever,
Niczego świat już nie zmieni.

I choćby hrabią był ukochany,
Mieszczanką zaś dziewczyna,
Choćby on innej był poślubiony,
przyjdą, gdy przyjdzie godzina.

Tu pod ten jawor, dziś o północy,
Wciąż targani namiętnością,
By pod osłoną hebanowej nocy,
Zachłysnąć się błogością.

W ciemnym pokoju, gdzie ściany z miedzi,
Ja, moim szkiełkiem i okiem,
Młodzieńca, który nad kartką siedzi,
Widzę, i wierzyć nie mogę.

Widzę, jak dymem się zaciągając,
Otwiera oczy swej duszy,
Do dzieła wraca, oczy przecierając,
Poeta od siedmiu katuszy.